Robi się i myśli się
Aniołki się robi, te pierwsze, co wymyśliłam 20lat temu.
Jeden jak widać, z góry zaklepanym był.
Zamówiłam duuużo krosień malarskich i 5 paneli malarskich…nie mogę się doczekać.
Generalnie już dziś bym odkurzyła oleje i skończyła dwa obrazy, które czekają, ale mam jeszcze do namalowania na rozruch zlecenie 40x60. Więc szykuję panel malarski, w międzyczasie mocuję ostatnie listwy do ozdobnego panelu, nawiercam aniołki i przebieram nóżkami za płótnami i malarstwem olejnym, moim ukochanym.
A no i jeszcze kopytka muszę dziś zrobić, bo obiecałam 🤣.
A myśli się. Myśli się o tym jak zminimalizować czas poświęcany na social media ale zwiększyć ilość odwiedzin na stronie i czy ma to jakikolwiek sens. Czy w końcu założyć stronę z malarstwem, czy olać temat. Jednak taka stronka to kusząca, bo na moich warunkach jak ten blog. No i chyba na stronie też można mieć bloga. Mam ogromne ciśnienie na ogarnięcie tych spraw. Męczy mnie za dużo miejsc w sieci. Już rok temu udało mi się skasować z fb Twórcze Pole. Bloga zostawiam, bo nadal jeszcze na niego ludzie zaglądają. Jakoś tak nie lubię śmiecić nawet w necie 😂 a co usiłuję pospinać daną stronę z profilem na insta to zaraz przypadkiem robię nowy profil itp 🙈. No ciemnogród jestem w tych sprawach, ale w końcu sobie ogarnę temat, poukładam, pousuwam zbędne🙂.
Na dziś koniec rozkmin, spadam bo jest co robić.














Komentarze
Prześlij komentarz